Kochani ziściło się moje marzenie.
Od zawsze marzyłam, żeby gdzieś w górach... między Lackową a Obiczem,
w dolinie Ropy, posłuchać takiej muzyki.
Mówią , że marzenia się spełniają i tym moim spełnionym marzeniem
pragnę podzielić się z Wami.
Zapraszam wszystkich,którzy będą gdzieś na szlaku...w Beskidzie Niskim .
W niedzielę 18 sierpnia warto zejść ze szlaku do Wysowej,
do naszego domu "Cztery Pory Roku"... startujemy o 17.oo.
Warto, też spacerując po parku, wstąpić do nas na koncert.
Zapraszamy WSZYSTKICH ,
będzie tak jak powinno być w górach...
bo w górach jest wszystko co kocham - pisał Jerzy Harasymowicz :
W górach jest wszystko co kocham
I wszystkie wiersze są w bukach
I zawsze kiedy tam wracam
Biorą mnie klony za wnuka
Zawsze kiedy tam wracam
Siadam na ławce z księżycem
I szumią brzóz kropidła
Dalekie miasta są niczym
Ja się tam urodziłem w piśmie
Ja wszystko górom zapisałem czarnym
I jeden znam tylko Synaj
Na lasce z jałowca wsparty
I czerwień kalin jak cyrlica pisze
I na trombitach jesieni głosi bór
Że jedna jest tylko mądrość
Dzieło zdjęte z gór.
czwartek, 8 sierpnia 2013
czwartek, 18 lipca 2013
sportowe wakacje w Wysowej Zdroju
Kolejne dni tegorocznych wakacji mijają galopem...
Ani się obejrzałam...już połowa lipca.
Przyjechali do nas kolejni piłkarze, tym razem za "Stali" Stalowa Wola.
Grupka 24 orlików , trenuje pod okiem trenera na naszym wysowskim boisku. Z informacji zasłyszanych...na boisko trzeba się umawiać, bo takie jest oblężenie.
I co na to malkontenci , którzy zastanawiali się po co w Wysowej Orlik ?
Teraz się przydaje...jest jak znalazł...
Dużo radości sprawił nam przyjazd dawnych uczestników obozów karate, tym razem Zosia i Leszek występują w innym charakterze - trenerów
i wychowawców.
Miłe są takie powroty...
Zosia i Leszek przyjechali do nas z młodymi adeptami walki.
Zosię znam jeszcze z przyjazdów do Rzepedzi, potem już do Wysowej.
Jak ten czas szybko upływa...
Rano skoro świt - zaprawa, potem trening wieczorem kata.
W międzyczasie wyprawy w góry, relaks w parku wodnym, gry i zabawy.
Poniżej zdjęcia z zajęć i kumite .
Ani się obejrzałam...już połowa lipca.
Przyjechali do nas kolejni piłkarze, tym razem za "Stali" Stalowa Wola.
Grupka 24 orlików , trenuje pod okiem trenera na naszym wysowskim boisku. Z informacji zasłyszanych...na boisko trzeba się umawiać, bo takie jest oblężenie.
I co na to malkontenci , którzy zastanawiali się po co w Wysowej Orlik ?
foto. Sebastian Wieczorek |
foto.Sebastian Wieczorek |
foto.Sebastian Wieczorek |
Dużo radości sprawił nam przyjazd dawnych uczestników obozów karate, tym razem Zosia i Leszek występują w innym charakterze - trenerów
i wychowawców.
Miłe są takie powroty...
Zosia i Leszek przyjechali do nas z młodymi adeptami walki.
Zosię znam jeszcze z przyjazdów do Rzepedzi, potem już do Wysowej.
Jak ten czas szybko upływa...
Rano skoro świt - zaprawa, potem trening wieczorem kata.
W międzyczasie wyprawy w góry, relaks w parku wodnym, gry i zabawy.
Poniżej zdjęcia z zajęć i kumite .
kumite |
wtorek, 9 lipca 2013
...wakacje w Wysowej Zdroju...
Na początku - usprawiedliwienie.
Proszę o usprawiedliwienie mojej nieobecności tutaj.
Miałam bardzo ważne powody:
po pierwsze - wena uleciała gdzieś hen daleko...
po drugie - wiele sytuacji bardzo prywatnych wpływało na tą wenę...
po trzecie - brak czasu...przepracowanie i wakacje...
Nie, nie wybrałam się na urlop...
znajomi mawiają, że ja to mam ciągle wczasy :)
A niech im będzie...
Chyba zostanie mi wybaczone i usprawiedliwione...
Dzisiaj, w telegraficznym skrócie.
Pierwsza dekada lipca za nami. Gościliśmy już wspaniałe
dziewczyny z fitness. Jak zwykle było
wesoło i przyjacielsko:)
Gościmy w tej chwili tenisistów- następców Radwańskiej i Janowicza.
Są u nas już po raz kolejny.
Kondycję szlifuje u nas grupa piłkarzy orlików "Górnika" z Wieliczki.
młodzi adepci do kadry narodowej |
Tradycyjnie jak co roku zawitali do nas nowi miłośnicy jazdy konnej.
Tym razem wiekszośc przyjechała do nas po raz pierwszy.
Atrakcji mają w nadmiarze, bo nie tylko konie
ale i wyprawa w góry, co drugi dzień relaks w parku wodnym,
i podniebne zabawy w parku linowym...
...następnym razem...konie, konie...konie...
poniedziałek, 6 maja 2013
i po majówce ...
i na obietnicach się skończyło...
1 maja było całkiem całkiem, grupa rajdowiczów wybrała się konno wokół Wysowej,
Galopy i przejazd "krainą tysiąca rzek" był bardzo wyczerpujący, do tego stopnia, że co niektórzy postanowili wymasować swoje obolałe co nie co...
w parku wodnym . Wrócili jak nowo narodzeni, gotowi do pokonywania gór i wąwozów w następnym dniu.
2 maja, prognozy pogody mówiły, że ma być piękna słoneczna pogoda.
w parku wodnym . Wrócili jak nowo narodzeni, gotowi do pokonywania gór i wąwozów w następnym dniu.
2 maja, prognozy pogody mówiły, że ma być piękna słoneczna pogoda.
Prognozy prognozami...dobrze przynajmniej, że nie padało.
panowie...przodem... |
dziewczyny z tyłu |
popas... |
3 maja , grupa zasilona dwoma dodatkowymi osobami, postanowiła pokonać trasę do Regietowa.
Było cudnie...piękny, upalny letni dzień. Trasa bardzo urozmaicona, wszyscy rozluźnieni, zachwyceni dotarli na popas .
Chwila przerwy w Regietowie i powrót.
I tu się zaczęło...
Kozie Żebro, pokazało swoje rogi...pod szczytem , naszych śmiałków złapała burza z gradobiciem.
W deszczu, wśród dudniących piorunami gór " jeźdźcy burzy",
mokrzy do ostatniej nitki, dotarli do domu.
Opowieściom ... nie było końca.
4 maja od rana, Wysowa zasnuła się mgłą i chmurami.
Wszystko wskazywało na to, że lunie.
Jeźdźcy burzy, postanowili zrezygnowć z wyprawy konnej,
tym bardziej, że w tym dniu mieli najechać na nas Kozacy...
Ataman Włodek |
młodzi Kozacy |
dwójki twórz ! |
amazonki czy branki ? |
nakarmieni, rozluźnieni,przyjaźni... |
Dzień dobiegł końca.
Kończy się też tegoroczna majówka...następna za rok.
środa, 10 kwietnia 2013
konno na majówkę...
Tym razem zapraszam Was do nas na konną majówkę.
Rajdy konne to marzenie wielu osób pragnących przeżyć niezwykłą przygodę. Jesteśmy po to by spełniać takie marzenia...
Zapraszam do nas, do magicznej krainy Łemków i Pogórzan.
Konno , będziemy wędrować obok zagubionych w lasach
cmentarzy z I wojny światowej, zabytkowych drewnianych cerkwi ,które osamotnione, przypominają o tym, że kiedyś było tam siedlisko.
Zapraszamy do nas, razem wyruszymy na szlak konny
"Karpackie Podkowy" , a jest w czym wybierać,
szlak liczy ponad 750 km.
Po męczących trasach zapewniamy , również odnowę biologiczną w nowym parku wodnym, tuż obok naszego domu.
)
.
WIOSENNY RAJD KONNY
PO BESKIDZIE NISKIM
TERMIN : 30.04 - 5.05.2013
30.04 - przyjazd- kolacja , odprawa uczestników rajdu
Trasy wypraw:
1.05 - wycieczka wokół Wysowej Zdroju
2.05 - Wysowa - Regietów - Wysowa
3.05.- Wysowa - Stebnicka Huta - Wysowa
4.05.- Wysowa - Izby - Wysowa
5.05.- Wysowa - Cigielka -Wysowa
Baza : Ośrodek Wypoczynkowy "Cztery Pory Roku" i Stanica Konna "Osława" w Wysowej Zdroju
Pakiet zawiera : konie , noclegi , wyżywienie
(od kolacji w dniu przyjazdu do obiadu w dniu wyjazdu)
Cena za pakiet - 790 zł
Uwagi:
istnieje możliwość dołączenia do grupy na poszczególne dni
( w przypadku wolnych miejsc)
Cena za dzień 140 zł
( w tej cenie konie i poczęstunek na trasie)
Więcej informacji o nas http://www.oslawa.com.pl/index.html
Rajdy konne to marzenie wielu osób pragnących przeżyć niezwykłą przygodę. Jesteśmy po to by spełniać takie marzenia...
Zapraszam do nas, do magicznej krainy Łemków i Pogórzan.
Konno , będziemy wędrować obok zagubionych w lasach
cmentarzy z I wojny światowej, zabytkowych drewnianych cerkwi ,które osamotnione, przypominają o tym, że kiedyś było tam siedlisko.
Zapraszamy do nas, razem wyruszymy na szlak konny
"Karpackie Podkowy" , a jest w czym wybierać,
szlak liczy ponad 750 km.
Po męczących trasach zapewniamy , również odnowę biologiczną w nowym parku wodnym, tuż obok naszego domu.
)
.
WIOSENNY RAJD KONNY
PO BESKIDZIE NISKIM
TERMIN : 30.04 - 5.05.2013
30.04 - przyjazd- kolacja , odprawa uczestników rajdu
Trasy wypraw:
1.05 - wycieczka wokół Wysowej Zdroju
2.05 - Wysowa - Regietów - Wysowa
3.05.- Wysowa - Stebnicka Huta - Wysowa
4.05.- Wysowa - Izby - Wysowa
5.05.- Wysowa - Cigielka -Wysowa
Baza : Ośrodek Wypoczynkowy "Cztery Pory Roku" i Stanica Konna "Osława" w Wysowej Zdroju
Pakiet zawiera : konie , noclegi , wyżywienie
(od kolacji w dniu przyjazdu do obiadu w dniu wyjazdu)
Cena za pakiet - 790 zł
Uwagi:
istnieje możliwość dołączenia do grupy na poszczególne dni
( w przypadku wolnych miejsc)
Cena za dzień 140 zł
( w tej cenie konie i poczęstunek na trasie)
Więcej informacji o nas http://www.oslawa.com.pl/index.html
środa, 27 marca 2013
wiosennie - świątecznie :)
Kochani :)
Aura mówi co innego a kalendarz też co innego...
Chciałoby się zobaczyc zajączka na zielonej trawce,
a tutaj no cóż, chyba trzeba pisanki powiesic na choince przed domem.
W kwestii śniegu i zimna nic się nie zmieniło, jest tak jak we wcześniejszych moich postach... po prostu zimowo.
Muszę jednak podkreślic , że tak trochę, mimo wszystko, zawitała do nas wiosna...
ale to już na inny , poświąteczny post ...
Wszystkim, którzy tutaj zaglądają życzę
zdrowych, pogodnych i prawdziwie wiosennych
Świąt Wielkanocnych !!!
niedziela, 17 marca 2013
przedwiośnia ...ciąg dalszy...
Czy nie żal Wam zimy ???
Może tęsknicie już za mrozem, śniegiem i pięknym słońcem ?
W Wysowej mamy to wszystko...
Taka pogoda , rzadko zdarza się 17 marca , dlatego postanowiłam to uwiecznic...
Trudno w taki dzień siedziec w domu.
wschód słońca nad Aqua Parkiem |
opalanko pod naszymi domkami... |
niektórzy zapragnęli spróbowac jak to na biegówkach fajnie | ... |
ja zadowoliłam się dzisiaj tylko fotografowaniem, na pierwszy ogień -nasz dom w zimowej szacie. |
widok na Ostry Wierch i Białą Skałę |
piątek, 15 marca 2013
mamy przedwiośnie...
Nikt nie mówił, że będzie lekko, nikt też nie mówił, że wiosna jest na wyciągnięcie ręki...
Ale też nikt z nas nie spodziewał się, że 15 marca zawita
do nas ponownie zima... przecież mamy przedwiośnie.
Zamiec , straszna zawierucha ... śnieg, śnieg, śnieg .
Od rana tak sypnęło, że nikt nie nadąża z odśnieżaniem.
Drogi zasypane, wszyscy utknęli w domach,
nawet nasz piesek nie chce wystawic nosa poza drzwi...
Bo jak tu spacerowac, kiedy śniegu po kolana... kiedy wiatr aż huczy w koronach parkowych drzew...
a przed domem zaspy. znowu zasypało nasz wóz |
jakby chciało porwac nasze latarnie... |
sypie... |
zawierucha... |
Do nas wiosna idzie piechotą...dlatego tak wolno...
poniedziałek, 4 marca 2013
intruz...czy gościówa...
Od kilku tygodni, nawiedzają nas "goście".
Właściwie zawsze w zagajniku za naszym domem
na stałe żeruje jelenia rodzina.
Przychodzą sobie do nas na świeżą trawkę, spacerują po boisku do siatkówki, wokół domków i zjadają wszystko w naszym warzywnym ogródku.
Są do tego stopnia oswojone, że nie odstrasza ich nawet nasz owczarek buszujący po podwórku.
Owszem nie może ich pogonić bo jest w zagrodzie, ale głośne szczekanie psa,
te nasze łanie mają gdzieś...
Dzisiaj rano, łania przyszła odwiedzić naszego psa,
spacerując sobie po tarasie pod oknem...
szukała pewnie czegoś do jedzenia...
bo czego innego mogła poszukiwać.
No, chyba, że przyszła podroczyć się z "Majką", naszą sunią.
To u nas pod domem...właściwie na zapleczu od podwórka, gdzie urzęduje nasz pies.
Problem mamy gdzie indziej...
Przy naszej stajni, żeruje stado ok 50 jeleni.
Przychodzą sobie na pyszne sianko , wystawione dla naszych koni.
Urządzają sobie nocne biesiady.
Zjadły już bardzo dużo...no nie wiem,
ale chyba musimy zgłosic kołu łowieckiemu,
że jesteśmy sponsorami tychże kopytnych.
sobota, 26 stycznia 2013
na ferie... do Wysowej :)
Zaczęły się ferie w woj. mazowieckim i od razu zaludnił się nasz dom.
Kolejny rok z rzędu gościmy młodych karateków.
Wysowa jest ich ulubionym miejscem, przyjeżdżają tutaj latem i zimą.
Mówią, że cenią sobie piękne letnie i zimowe krajobrazy,
specyficzny klimacik ,
gościnność i to, że dobrze się tu czują... jak u siebie.
Ich pobyt , to treningi, fajna zabawa i zarazem wypoczynek.
A my...lubimy kiedy są u nas.
na tle Gródka... taka góra nad naszym domem... |
w naszej salce...ćwiczeń, zabaw.... |
wieczorem, oczywiście do parku wodnego... to zaledwie parę kroków... |
sobota, 12 stycznia 2013
na biegówki ...do Wysowej Zdroju !
12 styczeń 2013.
Dzisiaj pogoda i warunki śniegowe wprost wymarzone
do biegania na nartach.
Nieopodal naszego domu mamy doskonale przygotowaną trasę
do uprawiania tej zimowej dyscypliny sportu.
Trasa ma ok 1,5 km - trenują na niej dzieciaki z klubu , ale jest ona dla każdego.
Nasi goście na trasie biegowej...
Dzisiaj pogoda i warunki śniegowe wprost wymarzone
do biegania na nartach.
Nieopodal naszego domu mamy doskonale przygotowaną trasę
do uprawiania tej zimowej dyscypliny sportu.
Trasa ma ok 1,5 km - trenują na niej dzieciaki z klubu , ale jest ona dla każdego.
Nasi goście na trasie biegowej...
wtorek, 8 stycznia 2013
8 stycznia 2013
Święta, święta i po.....
Czas tak szybko mija, dopiero co organizowaliśmy sylwestra a już prawie pierwsza dekada stycznia za nami.
Za chwilę ferie.
Przyjadą dziewczyny na konie, Leszek z Gosią na biegówki, potem mali karatecy z Warszawy.
W międzyczasie spotkamy się ze wszystkimi koniarzami i miłośnikami koni na dorocznym balu.
Gdyby ktoś jeszcze chciał do nas dołączyć - zapraszamy !
A taką mamy zimę......na biegówki, na konie, na kulig ...cudna...
Subskrybuj:
Posty (Atom)