wtorek, 9 lipca 2013

...wakacje w Wysowej Zdroju...

Na początku - usprawiedliwienie.
Proszę o usprawiedliwienie mojej nieobecności tutaj. 
Miałam bardzo ważne powody:
po pierwsze - wena uleciała gdzieś hen daleko...
po drugie - wiele sytuacji bardzo prywatnych wpływało na tą wenę...
po trzecie - brak czasu...przepracowanie i wakacje...
Nie, nie wybrałam się na urlop...
znajomi mawiają, że ja to mam ciągle wczasy :) 
A niech im będzie...

Chyba zostanie mi wybaczone i usprawiedliwione...
 
 Dzisiaj, w telegraficznym skrócie.
Pierwsza dekada lipca za nami. Gościliśmy już wspaniałe 
dziewczyny z fitness. Jak zwykle było 
wesoło i przyjacielsko:)
Gościmy w tej chwili tenisistów- następców  Radwańskiej i Janowicza. 
Są u nas już po raz kolejny.
Kondycję szlifuje u nas grupa piłkarzy orlików "Górnika" z Wieliczki.
młodzi adepci do kadry narodowej 

Tradycyjnie jak co roku zawitali do nas nowi miłośnicy jazdy konnej.
Tym razem wiekszośc przyjechała do nas po raz pierwszy.
Atrakcji mają w nadmiarze, bo nie tylko konie

 ale i wyprawa w góry, co drugi dzień relaks w parku wodnym,
 i podniebne zabawy w  parku linowym...



...następnym razem...konie, konie...konie...

3 komentarze:

  1. No pieknie. kwiat Młodzieży! Superancko. Jak zwykle zazdraszczam. I przyłączam się do twierdzenia, że masz ciągłe wczasy. Tyle, że czasem bardzie jpracowite... A i nie wiedziałam, że masz tam korty

    OdpowiedzUsuń
  2. A co ... :) i korty mam,i konie i aqua park za płotem :) mnóstwo atrakcji jest w tym moim kurorciku.
    ...a wakacje ...no cóż ...pewnie w listopadzie...

    OdpowiedzUsuń
  3. ale tam u Was dzieciaków..i to sportowców???

    OdpowiedzUsuń