Dzisiaj z innej beczki...
O tym , że mamy konie, wiedzą wszyscy, ale nie wszyscy wiedzą, że spełniamy marzenia...
Są takie chwile w życiu człowieka, że chcemy wreszcie zrealizować swoje dawno zapomniane marzenia, na które być może wcześniej nie było czasu, bądź odkładaliśmy je na kiedyś ...
Raptem dochodzimy do wniosku, że musimy je zrealizować , a mamy już
np. 70 lat... i co ?
Wtedy nic prostszego .
Wybieramy stajnię Osława i hajda na koń !
Mirek i Pan Andrzej są po 3 lekcjach nauki jazdy konnej i Jasiek zdecydował, że wyjadą poza padoki.
Emocji było sporo, kiedy okazało się, że trasa będzie bardzo urozmaicona : las, góry, rzeka...