Zapowiadane opady śniegu , pojawiły się u nas z opóźnieniem.
Tak zazwyczaj bywa, prognoza swoje, a natura swoje ...Starzy górale mówią, ze zima będzie taka sobie.
Co to dokładnie znaczy ? Trudno powiedzieć...
Ostry Wierch jest dalej tylko ostry i pusty, nie ma tam niestety żadnego obiecanego wyciągu narciarskiego, więc zima może sobie być "taka sobie"
Cokolwiek by to miało znaczyć...
Wybrałam się na spacer po parku .
Bo pusto, bo cicho, bo można spokojnie pomyśleć...
W pijalni wód mineralnych - pusto. Tak jak w parku.
W parku wodnym też tłumów nie ma.
Czyżby wszyscy zapadali powoli w sen zimowy?
Czasem myślę, że grudniowa Wysowa to takie zapomniane
miejsce na końcu świata...
Myślę, że grudzień to taki specyficzny miesiąc - czas na przemyślenia, wyciszenie emocji,
na podsumowania tego co było...
"Cicho wszędzie,
głucho wszędzie,
co to było, co to będzie... "
ojej a w Gorlicach jeszcze szaro, buro i ponuro....
OdpowiedzUsuńPrzyjechałabym do tej cichej i chwilowo opuszczonej Wysowej ale ostatnio jakoś się nie składa niestety. A przydałoby mi się wyciszyć, pomyśleć, poukładać myśli...
Pozdrowienia dla Was!!!!
Jeśli masz taką potrzebę,to nic prostszego...
UsuńPrzyjedź!
Też pozdrawiamy :)
Wiem Marylko, że zawsze mogę, ale czasem niestety wszystko jest na przekór :(
UsuńAle obiecuję, że się zjawię choć pewnie w tym roku już nie
A na górce nieśmiałe wczorajsze podrygi zamieniły się w nocy w regularną śnieżycę. No i mamy zimę i czeka mnie pierwsze starcie z łopatą ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Ps. Coraz głośniej o Wysowej i wydaje mi się że wkrótce Wasza miejscowość zamieni się w tętniący życiem kurorcik.
U nas też :) dosypało dzisiaj, że to już nie namiastka, ale prawdziwa zima.
UsuńPozdrawiam zza górki :)
Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńWpis nie dotyczy bloga i treści w nim zawartych, dlatego został usunięty.
UsuńLatem tęskni się za zimą, a zima za latem. Obecnie tak mam patrząc na te fotki.
OdpowiedzUsuń