Chciałoby się powiedzieć:"carpe diem"...ale w moim przypadku jest to trudne...coraz bardziej doskwiera mi pędzący czas...też tak macie?
Czy to tylko mój przypadek?
Żeby nie było...postanowiłam to nadrobić - Horacy miał rację!!!!
Była zima na wiosnę, było lato a potem przyszła majówka...i jak zwykle nie rozpieszczała nas piękną pogodą.
Mimo to udało się nam zrealizować program majówki w siodle.
Silna grupa 8- 10 osób wędrowała po górach, lasach i dolinach...
Trasy były różne... raczej ciężkie ale daliśmy radę.
powrót do domu |
Byliśmy również w Sękowej na rekonstrukcji Bitwy Gorlickiej.
Grupy rekonstrukcyjne stanęły na wysokości zadania i dzięki temu mogliśmy uczestniczyć w wielkim widowisku upamiętniającym 100- tną rocznicą Bitwy Gorlickiej.
Chylę czoła przed organizatorami za podróż w czasie i wspaniałą lekcję historii.
fot.gazeta.krakow |
fot.gazeta.krakow |
nasi przyjaciele podczas rekonstrukcji. |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz